2.2.14

Kuguar czyli American India Pale Ale od Widawy i Kopyra

Kontynuując przygodę z Widawą&Kopyrą, postaram się przybliżyć Kuguara. Najpierw jednak parę słów o browarze Widawa, z pod Wrocławskiej Chrząstawy Małej. Powstały w 2012 roku, browar rzemieślniczy stanowił rozszerzenie oferty Gospody Pod Czarnym Kurem. Jej twórcą jest Pan Wojtek Frączyk wraz z rodziną, a piwowarem kolaboracyjnym Tomasz Kopyra. Oferta młodego browaru opiewa w tak ciekawe style jak: Smoked American Pale Ale, American Pale Ale, American Dry Stout itp. dzięki, którym nasz rodzimy rynek piwny, nabiera coraz większych rumieńców. Wracając do naszego dolnośląskiego kocura, należało by powiedzieć, że jest to piwo w stylu AIPA, czyli Amerykańska wersja English India Pale Ale, uwarzona z dodatkiem tamtejszych surowców. Charakteryzuje się wyraźną, chmielową goryczką (40-70 IBU) oraz solidnym owocowym aromatem. Średnio do nisko treściwe z akceptowalnym akcentem alkoholowym. Bardzo popularny, nowofalowy styl, którym może się pochwalić większość browarów rzemieślniczych w Polsce. Zwycięzca Warszawskiego konkursu piw domowych - 2013, receptury Czesława Dziełaka. Jak się zaprezentuje Kuguar oraz czy powali mnie na kolana przeczytacie poniżej, zapraszam.




Skład: słody- pale ale, monachijski, pszeniczny
           chmiele- Mosaic, Zeus
           cukier
           drożdże- Sapale US-05 

Ekstrakt: 16%

Alkohol: 6,5%

Piana: Jasno beżowa, drobno i średnio pęcherzykowa, dość szybko zanikająca do niskiej warstwy

Barwa: Ciemno pomarańczowa




Zapach: Dojrzałe pomarańcze wraz z owocami tropikalnymi, takimi jak mango pochodzenia chmielowego. Wyraźny aromat choć nie tak intensywny jak w Sharku. Alkohol dobrze zamaskowany.

Smak: Słodycz na średnim poziomie jest tutaj dobrą kontrą dla wyraźnej goryczki, która jest efektem sporej dawki chmielu. Stosunkowo szlachetna goryczka, jak na ten styl, przyjemnie rozprzestrzenia się w jamie ustnej, choć pod koniec degustacji staje się delikatnie ściągająca. Nasycenie na średnim poziomie. Dobrze pijalne, pozostawia owocowy smak chmielowy po przełknięciu, który utrzymuje się przez długi czas. Alkohol praktycznie niewyczuwalny.




Podsumowując: Bardzo dobre, stylowe piwo. Solidna goryczka, choć delikatnie ściągająca oraz przyzwoita słodycz to wyraźne atuty tego trunku. Na pewno warte spróbowania do czego serdecznie namawiam. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz